W ogrodzie zakwitły sasanki. Co dzień rano rozchylają swe włochate fioletowe płatki odsłaniając żółte wnętrze. Ich wygląd cieszy i uspokaja patrzącego na nie. Warto je mieć w swoim ogrodzie na skalniaku. Mało kto wie sasanka to także zioło.
Sasanka to jeden z kwiatów wczesnej wiosny. Jest byliną. Jej charakterystyczną cechą jest owłosienie. Kosmate są łodygi i płatki kwiatów od zewnątrz. Wszystko to po to by ochronić się przed mroźnymi nocami.
Sasanka zwyczajna jest obecnie uważana za gatunek wymarły w naturze. Niegdyś kwitła w Lubelszczyźnie i Wielkopolsce. Jest ona wpisana do Polskiej czerwonej księgi roślin.
Kwiaty sasanki składają się zwykle z 6 lub 7 fioletowych płatków z zewnątrz gęsto owłosionych. Środek kwiatu wypełnia kilkadziesiąt złocistożółtych pręcików, otaczających skupione w samym centrum słupki. Po przekwitnieniu sasanka tworzy ozdobne, puszyste owocostany, podobne wyglądem do owocostanów powojników.
Sasanki lubią glebę lekką, piaszczystą, wapienną. Stanowisko słoneczne.
Sasanki są w pełni mrozoodporne oraz tolerują suszę.
Co parę lat powinniśmy odmłodzić sasanki wykopując stare kępy i dzieląc je na mniejsze.
Sasanki są roślinami leczniczymi ale także trującymi. Ziele sasanki stosowano jako środek uspokajający.
Uwielbiam te dzwonkowate kwiaty. Mają nie tylko piękny kolor, ale również kształt. Także mam je w skalniaku, tam prezentują się doskonale 🙂